Jak sprzedać swojego bloga Krytykom?

Wystarczy się zarejestrować i przejść pomyślną weryfikację. Krytycy.pl zaoferują twojego bloga reklamodawcom. Od tej pory możesz pisać za pieniądze, wg stawek, które sam dyktujesz…

Brzmi podejrzanie? Od razu nasuwa się myśl o flogach. Ale diabeł tkwi w szczegółach.

Twórcy serwisu spisali założenia Etyki Blogvertisingu, którymi chcą się kierować:
„Jeżeli Bloger pisze artykuł o charakterze komercyjnym musi bezwzględnie zaznaczyć to wyraźnie i widocznie w tym samym poście ale nie w samej treści artykułu.”
„Bloger musi mieć zagwarantowaną swobodę wypowiedzi w tworzonej przez siebie treści. Ma swobodę wyrażania swojej opinii na temat produktu bądź usługi.”
„Reklamodawca nie może przekazywać bądź nakłaniać Blogera do przekazywania fałszywych informacji.”
„Artykuł komercyjny jest formą korzystania z talentu, wiedzy i umiejętności Blogera za wynagrodzenie jakie ten uważa za stosowne.”

Mi się podoba. Zasady są jasne, system przejrzysty – także dla czytelników bloga. Bo też chodzi właśnie o to, by bloger miał coś ze swego talentu bez utraty wiarygodności (szkoda, że zazwyczaj usilnie zarabiać chcą raczej beztalencia łase na kasę – wszelkie brudne zagrania i nachalną reklamę znasz już z ich sajtów). To nie dziennikarz związany z redakcją. Bloger jest wolny i może wybierać. Jeśli pisze o nowym iPodzie i jest z tego iPoda zadowolony, nie widzę przeszkód, by na tym zarobił. Pewnie i tak by napisał, za to skorzystałby tylko producent. A tak: korzyść obopólna.

Autorzy krytycy.pl piszą: „Serwis Krytycy.pl stawia sobie za cel połączenie interesów reklamodawców i blogerów na wzajemnie akceptowanych warunkach. Poprzez jasne zasady działania umożliwiamy obu stronom efektywne współdziałanie.”

Widzę przełom. Jak każda rewolucja, będzie miał swoje ofiary i swoje skandale. Kiedyś będziemy z rozrzewnieniem wspominać epokę bezinteresownych blogerów, którzy niezmordowanie przeszukiwali sieć lub z pasją tworzyli. Ale ta zmiana wyjdzie raczej na dobre obu stronom.

W chwili obecnej na krytycy.pl zarejestrowanych jest 30 blogów i 2 reklamodawców. Poczekamy, zobaczymy. Zarejestrowałem swój blog. Chcę sprawdzić, czy to działa. Choć przy tych statystykach, nie jestem atrakcyjnym medium ;-) Znając siebie zniechęcę się od razu, gdy jakaś kasa się pojawi. Cóż. Może jednak trochę tej donkiszoterii jest w każdym z nas…

TAGI: blogosfera, pomysłowe innowacje

Skomentuj

komentarzy

Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *