Opowiadałem dziś w radio o wykorzystaniu motywu końca świata w kampaniach marketingowych, więc korzystając z okazji przeprowadziłem dodatkowy research. Poniżej prezentuję zestawienie najciekawszych kampanii. Do końca świata pozostały 24 godziny, więc czytajcie, póki możecie. Wierzę, że właśnie w taki sposób chcielibyście spędzić ostatnie godziny życia ;)
Jeśli napotkaliście inne kampanie z motywem końca świata, podzielcie się w komentarzach.
Zacznijmy od tego, że koniec świata to dobry pretekst na poprawę życia towarzyskiego.
PEPSI MAX – ASTEROID
Scena w barze, facet chce poderwać ładną dziewczynę, ale ta nie chce nawet rozmawiać. Po chwili w TV pojawia się news o asteroidzie pędzącej w stronę ziemi, reporter zapowiada katastrofę za 10 min…
AXE (Argentyna) – END OF THE WORLD PARTY
Młody chłopak obserwuje zapowiedzi anomalii pogodowych I szalone zachowania ludzi, którzy przestają przejmować się konwenansami…
„End of the world” Party, the best plan for your last night on earth
Niektóre firmy zachęcają do wydania z tej okazji większej ilości pieniędzy…
MEDIA MARKT
Kampania rozpoczęła się od niepokojącego teasera w TV i na OOH: „Koniec”, „Klamka zapadła”
Jest to jedna z najbardziej niepokojących kampanii, tzn. taka, która faktycznie może zadziałać na łatwowiernych. Jej teaserowa część była tak zrobiona, że sugerowała, jakby nadawcą komunikatu o końcu świata były same redakcje telewizyjne.
Później pojawił się reveal z dialogami naukowców i rozmowami w gabinecie prezydenckim nt. „Eksplozji okazji”:
Marketingowo świetnie rozegrane na poziomie oferty i komunikacji. Ale powiedziałbym, że na granicy etyki…
Wg Media Markt „100 rzeczy, które powinieneś zrobić przed końcem świata” to kupno produktów z ich oferty. Poza logiką pozostaje fakt, że w przypadku końca świata na nic nie przyda ci się nowy aparat lub telewizor.
BANCO FINANCIERO
Jeden z banków w Peru ma tego świadomość, dlatego fatalistom przedstawia ofertę nieuchronną: „Cokolwiek się stanie, i tak zarobisz 8,5%”. Jedni każą wydawać, inni na wszelki wypadek radzą oszczędzać…
HUMBERVIEW GROUP (General Motors dealer)
Jeden z kanadyjskich dealerów GM ogłosił „Mayan Motor Mayhem”, odlicza czas do końca świata i zachęca do kupna samochodów marki Buick i Chevrolet: „Jeśli świat się skończy, nie zapłacisz”. To się nazywa szczera oferta…
Kreatywności nie można im odmówić:
„Śpiesz się zanim czas się skończy. Dosłownie.”
„Przed śmiercią i katastrofą możesz kupić jeszcze…”
„Apokaliptyczne ceny do wyczerpania zapasów lub dopóki istnieje Ziemia.”
JEEP i SEAT
Jeep korzystając z motywu końca/krańca świata ograł generyczny komunikat dla tej kategorii:
A Seat komunikuje nowy model Seat Leon jako sposób na szybką ucieczkę:
SHOCK TOP BEER
Producent piwa Shock Top również odlicza, ale wykazuje stoicki spokój i zachęca do korzystania z życia: „Live life unfiltered”
Tu Majowie potwierdzają swoją przepowiednię, ale kogo ona rusza?
HOTELE
Branża hotelarska wyczuła koniunkturę.
The Keating Hotel dostarcza motywacji: „What better excuse for a vacation than a pending apocalypse?”
W ramach pakietu „Koniec świata” za 666 USD hotel oferuje szkołę przetrwania, ostatnią wieczerzę, trening fitness ucieczki przed zombie (!) i plan ucieczki (czyli zwiedzanie okolicy).
Z kolei The Curtis Hotel zaprasza na „Party Like There’s No To-Maya”, na której goście mogą sobie zrobić ostatni tatuaż (lub pamiątkę jeśli przeżyją). Hotel oferuje zestawy przetrwania w ramach wyposażenia pokoi (tabletki do odkażania wody, maski przeciwgazowe, środki na promieniowanie radioaktywne). W cenie jest też śniadanie, jeśli gościom uda się przeżyć do rana :)
„Spędź ten dzień poza domem. Pieniądze nie mają znaczenia, skoro świat się kończy” zachęca inny hotel.
SKYSCANNER
Wyszukiwarka lotów Skyscanner oferuje Brytyjczykom zniżkowe przeloty w jedną stronę do miasteczek w południowej Francji i Turcji (bo wyspiarzom łatwiej będzie przetrwać na kontynencie). Podobno mają 30% wzrost zapytań o te destynacje, choć również później spodziewają się sporego ruchu sądząc po zapytaniach o daty po 22 grudnia.
Także Amerykanie wskazują najlepsze miejsca na przetrwanie apokalipsy: http://justpiper.com/survival/nine-best-u-s-places-to-survive-the-apocalypse/ .
LYNX – HAPPY END OF THE WORLD
Australijska reklama Lynx przedstawia spójny z dotychczasową strategią komunikacji marki niezawodny sposób na „szczęśliwy koniec świata”:
DUREX
Nie mogę ustalić, kto jest twórcą krążących po internecie reklam Durexa (są podpisane jako fake ads). Świetna robota copywriterska, hasła trudno przełożyć na polski: „Jeśli do końca świata nie dojdzie szybko, ty też nie powinieneś”, „Koniec świata nie powinien być jedyną rzeczą, która dochodzi” itp. Lepiej zobaczyć oryginały.
POINT BLACK MEDIA WORKS
Agencja konsultingowa Point Blank Media Works „z całym szacunkiem dla Majów” neguje przepowiednię i podaje własną:
TOYOTA
A Toyota Polska wykorzystała Majów do wydania oficjalnego komunikatu. Zachęceni wyprzedażą „samochodów na lata”, odwołali koniec świata:
BO JUTRO MNIE NIE BĘDZIE
Wszystkie te kreatywne zabiegi dobrze puentuje komunikat, który zobaczyłem dziś na billboardzie i – w kontekście powyższego zestawienia zabawnych wyobrażeń końca świata – przypomina o rzeczywistości. Kreacja przedstawia dziewczynkę, podpopieczną Warszawskiego Hospicjum Dla Dzieci, która mówi „Bo jutro mnie nie będzie”. I to jest ten koniec świata, który zmazał mi uśmiech z ust i walnął o ziemię. Ten prywatny koniec świata powinniśmy potraktować poważnie. Nie tylko dziś…
Reply